Mordeczki Mordini

Dzień doberek moje świrki ;)💪💪💪💦 Jak tam dzionek? :D Ja se siedzę u Basi ładnie na tyle, bez oksów więc nic nie widzę ale udaje że jest inaczej he he. Właśnie sobie gadamy o praktykach i śmiesznie troszku bo ja nie mam żadnych i pewnie skończę na kopalni w Jastrzębiu he he. No ale ogólnie nie jest najgorzej bo jednak jakoś mi się żyje i nie płaczę sobie teraz nawet hehs. Dzionek kolorowy jak śnieg na dworze czyli wykurwiście biało. Pewnie jak se wróce do domku to sobie odpale komputerek i popłacze trochę że moje życie to chujnia ale to nic. Bo wiecie co? Nie można się przejmować! Wycofajmy wszystkie złe myśli i przyjmy! PRZYJMY na przód ku nowym doświadczenią! nowym uczuciom! nowym osiągnięciom! Bo kto wie, może nawet jutro, nawet dziś kto wie, na przykład posieje marchew, kupie matiza albo, albo kto wie może i wypije żółtego monsterna😂😂😂😂

Hejka heja przychodzę z informacją tutaj bo w sumie hackathon teraz mamy i z AI zadanko piękne. Tysiące zdjęć z wagonami i każdy inny, no serio, i kody mają, jakiś literki znaki i w ogóle. Te wagoniki to w ogóle każde zdjęcie ma tysiąc klatek i my  mamy z tego wszstkiego znaleźć te kodziki. Ale to śmieszna sprawa w sumie bo nie wiemy jak zacząć nawet nasz team leader nie, Bobru, nie wie co się dzieje. Ogólnie to od 23 a mamy godzinę 2 dnia kolejnego bożego mamy aż wirtualkę postawioną, super co nie? Plus przychodzą cały czas jacyś mądrzy ludzie i się pytają czy już mamy np rozpoznawanie kiedy jest wagon a kiedy nie bo czasem się kończą one, a my że w  ogóle chora sprawa nic nie wiadomo jakieś AI to my nie nie nigdy przecież, programowanko oki ale jakieś sieci neuronowe to nie na nasz główki. Mordeczki proszę o pomoc!!! Bo coraz mniej czasu zostaje, a jakby nie wiadomo co się dzieje. Zróbcie spamik wróżb proszę, ale oby były dobre ;))) <3 Lecimy dalej w programowanko więc ...

Witam ciepło moich ukochanych czytelników 💕 Jak tam zdrówko? Cieplutko w domach? Brzuszki nakarmione i napojone? Tak? To suupeeeeer, słuchajcie 👌😁😁😁😁😁 Niestety nie u każdego takie dobrocie się dzieją, o niestety nie 😢😭😭 Od rana na niebie ciężkie chmury na niebie i w mym sercu płyną... A co się wydarzyło? Nie zgadniecie sami! Otóż.. Z głową pełną myśli i zmęczenia powędrowałam do ukochanej szkółki mojej, myśląc "miejmy to już za sobą". No i wchodzę, nie spóźniona dziś i myśle "o to fajno" no i wchodzę na lekcje Historii i Społeczeństwa. Siedzę i słucham a największym wodzu w historii którego szanuje i podziwiam...Adolfa Hitlera i Józefa Stalina. Wszystko super, sielanka ale nagle prawda uderzyła mnie w twarz😱😱😱 Muszę prezentować prezentacje. Ja już spanikowana jak kurczak na wybiegu mody ale idę. Cchce czytać tekst ale on jakiś nienormalny. Ja nwm co się dzieje a moi współpartnerzy umierają mi na oczach. Myślałam że umre tam na miejscu mówie wam!!!...